Morowe
Morowe
Morowe
23.10.2011 Łódź, Dekompresja
Ciekawostka: Niby tylko support przed Behemothem, ale uważam, że ci kolesie są rewelacyjni! Zarówno muzycznie jak i wizualnie. grający po nich Blindead wypadli tak nijako, że wogóle ich nie uwzględnię na blogu:)
Blindead nijako?! Powaga? Jeszcze nie widziałem słabego występu w ich wykonaniu. A Morowe, fakt jest rewelacyjne i jaram się ich płytką. Szkoda, że u nas nie zagrali, bo nie dojechali :(
OdpowiedzUsuńWiesz Pawle, może troszkę surowo ich oceniłem. Ale po prostu w połączeniu z Morowe i Behemothem tak wyszło... W innym zestawieniu może byłoby lepiej :)
OdpowiedzUsuń