

Abraham Kenner
16.02.2012 Łódź Klub Wytwórnia
Ciekawostka: Gwiazda wieczoru. Niestety czy to za sprawą zbyt "romantycznego" repertuaru, czy też z innych względów, nie powalił mnie na kolana. Po solidnej rozgrzewce, jaką sprezentował nam chór The Gospel Time, soulowe piosenki w wykonaniu artysty średnio przypadły mi do gustu... Za to akompaniujący Michał Kobojek i inni muzycy dali z siebie wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz